Sesja brzuszkowa na Mazurach


Momenty, w których moi klienci wracają do mnie po nowe "obrazki" są dla mnie bardzo ważne. Nadają mojej pracy sens, umacniają, oraz uświadamiają, że jestem na właściwej drodze mojego życia. Jeszcze rok temu Bianka z Markiem ślubowali sobie miłość, zaś teraz oczekują przyjścia na świat swojej pierwszej pociechy. Ja ze wzruszeniem patrzę na tę dwójkę, ale już trochę ich znam i wiem, że dadzą radę :) Tak bardzo się cieszę, że mogliśmy się znów spotkać, po to aby stworzyć nową historię. Specjalne podziękowania chciałabym skierować do właścicieli Modrego Ganka, za to, że użyczyli nam swojego magicznego miejsca. 

Brak komentarzy

Prześlij komentarz